Jak mawia Gilbert Renaud przychodnie i szpitale są pełne miłych ludzi…. ludzi, którzy nie wyrażają swoich emocji, kumulują je w ciele. Mózg, nie mogąc sobie poradzić z natężeniem stresu emocjonalnego, wysyła prawie cały ładunek do ciała i wówczas na świadomym poziomie następuje ulga, można znów normalnie funkcjonować. Ale nic nie znika bez śladu. Przeżyty stres ląduje w podświadomości i tkankach.

grafika: internet